Pierwsze kroki na Filipinach zaczynają się już na lotnisku. I to jest dobry moment oraz miejsce, by zaopatrzyć się we własne połączenie za światem. Jeśli tylko na takie masz ochotę. Bo gdy planujesz urlop od wszystkiego i chcesz zwyczajnie odpocząć – szybko zamknij ten post! To co? Ostatnia szansa. Zostajesz? W takim razie mamy dla Ciebie garść praktycznych informacji jak zdobyć internet na kartę na Filipinach. Gdzie kupić i jaką kartę SIM wybrać?
Jak już padło we wstępie, aby mieć stały dostęp do sieci, zaczynamy od zorganizowania sobie lokalnej karty SIM. Tak jest najwygodniej i zazwyczaj najtaniej.
Na szczęście na Filipinach nie jest to skomplikowany proces. Ale żeby było jeszcze prościej, poniżej przedstawiamy krótki poradnik – krok po kroku – jak kupić sobie własne podłączenie do internetu.
Gdzie kupić internet na kartę po przylocie na Filipiny?
Na pewno wszystko zależy od lotniska na którym lądujesz. Ale z tego co wiem, proces jest praktycznie taki sam. Kwestia wypatrzenia stoisk, które opiszę poniżej. Zazwyczaj znajdują się zaraz za wyjściem z hali przylotów.
Lotnisko w Cebu – karta SIM
Lotnisko Mactan (Cebu) nie jest duże. Przynajmniej nie strefa przylotów. Ani się obejrzysz, a z niego wyjdziesz. Zaraz na zewnątrz, za małym sklepem, będą dwa stoiska dwóch największych operatorów Globe i Smart. Na tyle niepozorne, że na początku sami je przegapiliśmy. :) W każdym razie, idąc na taksówkę/autobus niemal na pewno będziesz obok nich przechodzić. A przynajmniej jest to główne dojście.
Jakiego operatora wybrać na Filipinach do internetu?
Smart czy Globe? | Filipiny
Szczerze mówiąc, to praktycznie żadna różnica. Przynajmniej dla turysty.
Trochę przekopałem oferty przed przylotem i zasadniczo nie ma różnic, a jeśli są, to rzędu złotówki za to samo. Chyba, że wybierasz się w jakieś naprawdę dziwne rejony, to – podobno – jeden operator ma lepszy zasięg tutaj, inny gdzie indziej. Ale w popularniejszych/turystycznych miejscach każdy z tych dwóch powinien się sprawdzić.
Są też mniejsi operatorzy, ale w nie można próbować wnikać dopiero przy dłuższym pobycie. Bo trzeba ich szukać poza lotniskami, a na tydzień, czy dwa, gra nie jest warta świeczki.
My wybraliśmy SMART. Może dlatego, że kolejka była mniejsza, a może panie z obsługi były sympatyczniejsze? Racjonalnych powodów tak naprawdę nie ma. Tak jak pisałem, różnic w zasadzie brak. :)
Kupno lokalnej karty SIM na Filipinach – co jest potrzebne?
Pieniądze. Tylko. I tylko gotówka. Warto cokolwiek mieć wymienione na filipińską walutę – tak na start. Nam akurat żaden bankomat na lotnisku nie chciał wydać pieniędzy. Więc choćby dlatego. Ale to ogólna zasada – po prostu dobrze jest mieć cokolwiek gotówki na początek. A jak nie ma opcji egzotycznej waluty, to kilka USD (Dolarów Amerykańskich) nam kilka razy „ratowało życie”. Na różnych kontynentach. To najbardziej uniwersalna waluta świata. Serio, serio!
Wracając do kupna karty SIM, akurat na Filipinach nie trzeba pokazywać paszportu. Poza tym, nie ma problemu z dogadaniem się po angielsku. Po prostu mówisz jaką kartę chcesz i podajesz telefon. Obsługa wymieni na Twoich oczach kartę, ustawi wszystko co trzeba (nie zmieniając nawet języka w telefonie! – to robi wrażenie) i voila – internet działa!
Internet na Filipinach – jaki pakiet wybrać?
Po podejściu do stolika, dostaniesz tabelkę, a w niej kilka ofert Tourist SIM, od 100 do 300 peso. Różnice będą w dacie ważności i ilości danych. I tutaj – uwaga! – 11 GB nie do końca oznacza 11 GB do dowolnego wykorzystania (to chyba najdroższa oferta – za 300 peso, ważna na 5 dni). Konkretniej, jest to 6 GB na dane + 5 GB na serwisy typu YouTube (a i to rozdzielone na 1GB/dzień).
Rada ode mnie:
Podziękuj za dodatkowe oferty i:
- poproś o najtańszą kartę za 40 peso /dostajesz wtedy na start 300 MB transferu na 3 dni
- W ciągu tych trzech dni doładuj kartę za minimum 30 peso (a najlepiej za 50) /za to dostaniesz dodatkowe 700 MB
- A kiedy i to się skończy, to masz dwie korzystne opcje:
- za doładowanie 30 peso dostaniesz kolejne 300 MB na dwa dni (wysyłając SMS o treści: ALLOUT30 na numer 9999) /ważne 2 dni
- lub za 50 peso dostaniesz 1 GB (+300 MB na YouTube itp.) na trzy dni (wysyłając SMS: GIGA50 na numer 9999)
Nam takie 70 peso (ok.5 zł) spokojnie wystarczyło na 5-dniowy pobyt, bez zbytniego ograniczania się. Oczywiście, jeśli jesteś uzależniona/-y od internetu, YouTube itd., warto rozważyć inne opcje. Przejrzyj oferty. No i wszystko zależy też od tego na jak długo jedziesz. Dlatego podlinkowałem pełną ofertę, by każdy mógł dobrać coś najbardziej pod siebie.
Filipiny | Internet na kartę – gdzie doładować?
W większości sklepów i sklepików, 7eleven, K-mart (choć tutaj akurat minimalne doładowanie to było 100 PHP). Po prostu wypatruj loga sieci w której masz kartę. My akurat na niską kwotę doładowaliśmy w punkcie, który zawierał opcje pożyczek, ubezpieczeń, kantora, doładowań… i znaczki pewnie też mają. ;) Łatwo rozpoznać i często jakaś ochrona przy tym siedzi.
Podchodzisz do okienka, wpisujesz we wskazanym zeszyciku swój (filipiński! ;)) numer telefonu, kwotę doładowania, płacisz i za chwilkę jest już SMS z potwierdzeniem.
Gotowe! :)
Cebu, Bohol, Panglao – informacje praktyczne
Karta kartą i internet internetem, ale warto też przygotować się od innej strony. A w zasadzie od kilku. Zajrzyj do naszego wpisu poradnikowego o Filipinach na pierwszy raz. Jest w nim wszystko to, co nas zaskoczyło, pomimo pewnego przygotowywania się do wyjazdu. Plus porady praktyczne o samej podróży na Filipiny.
Udanej podróży!