W świecie pełnym bodźców, zabiegania oraz cyfryzacji, żyjemy w ciągłym stresie, napięciu ciała i przybieramy szkodliwe pozycje. Nieraz na wiele godzin! Brak nam czasu na refleksje, spada odporność i rośnie frustracja wewnętrzna. Oddalamy się od siebie.
Najlepsze co możemy zrobić, to zatrzymać choć na chwilę – jakby zrestartować – by mieć energię działać dalej. Choć może już nieco inaczej? Uważniej na pewno.
I tu wkracza moja ulubiona forma tego swoistego przystanku. Połączona z muzyką, aktywnością ruchową, ale i odpoczynkiem. Oddechem i odreagowaniem stresu. Uziemieniem oraz najpiękniejszą formą medytacji. Oto ☟
Taniec intuicyjny – co to takiego?
Taniec intuicyjny jest ruchem ciała napędzanym rytmem i podkręcanym dźwiękami. Wraz z oddechem tworzy spójną całość pląsu o bardzo indywidualnej formie i znaczeniu. Inspirowany jest słowami prowadzącej to wszystko osoby, ale to każdy uczestnik kieruje swoim ciałem w zgodzie z aktualną potrzebą, wyczuwaną głęboko w sobie. Dowolność jest tak duża, że tu nawet bezruch jest traktowany jako ruch, bo przecież nieustannie oddychamy!
/O czym pamiętajmy w życiu codziennym, bo ten oddech niestety często zaniedbujemy. Na szczęście pomaga nam w nim ruch i natura!
☼
I nie jest to to samo, co wyjście na imprezę i potańczenie gdziekolwiek (co również gorąco polecam, bo odstresowuje!). Przede wszystkim sesja tańca intuicyjnego odbywa się bez żadnych używek, z uważnością na potrzeby ciała, jest terapeutyczna (gdy właściwie poprowadzona), bardzo mocno skupiona na oddechu i dość różnorodna artystycznie – nie tylko radosne gibanie do rytmu ;) Dodatkowo, co bardzo istotne, na imprezie jesteśmy oceniani, sami oceniamy, chcemy dopasować się do otoczenia, często spinamy, by wyglądać atrakcyjnie, wciągamy brzuch i wstrzymujemy oddech. Nooo, chyba że alkohol to wyłącza. Ale szkodzi ciału od innej strony. Wierzę, że już widać różnice.
Reasumując, taniec intuicyjny zwany czasem ruchem autentycznym, jest dokładnie tym czego potrzebuje każdy z nas. Bez względu na wiek, posturę, kondycję, czy nawet ograniczenia sprawnościowe. Tu nie ma zasad, norm, oceniania, ani rywalizacji. Jest się sobą w tej najpiękniejszej, wolnościowej formie. Można popłynąć. Na pewno warto!
Taniec intuicyjny – jak wygląda takie spotkanie?
Generalnie, prowadzący takie sesje mają zawsze swój własny styl i te zajęcia będą się różnić między sobą. Co jest akurat wspaniałe, bo niepowtarzalne. Zresztą ta sama osoba również nie poprowadzi dwóch spotkań identycznie, bo to niemożliwe. Wiele zależy od grupy, ilości osób, pory roku, tematu takiego zebrania, myśli przewodniej itd.
U mnie to przeplatające się elementy:
- poruszania do muzyki w różnych tempach i tematach
- emisji głosu
- arteterapii
- integracji w parach i mniejszych grupach
- uważności na swoje ciało poprzez drobne zadania
- gry słownej i słowno-muzycznej
a wszystko to razem przy skupieniu na oddechu, który prowadzi nas coraz pełniej w głąb siebie.
♪♫♩♪
A to co najbardziej w tym lubię, to emocje na koniec. Wyrzut endorfin, błyszczące oczy, śmiech, energia i wylew czułości między uczestnikami. Ten kontrast, gdy na początku wpadają często spięci, spóźnieni z biegu, a wychodzą uskrzydleni i rozluźnieni. Szczęśliwi. Wolni. Choć przez chwilę. Ale dla tej chwili po prostu warto.
Dowiedz się dlaczego – jako muzykolożka – zaczęłam zajmować się akurat tańcem intuicyjnym.
Zabierz ze sobą to doświadczenie
Takie zajęcia, choć wolę słowo – spotkania, są po to, by przyjrzeć się sobie. Swoim pragnieniom, emocjom oraz odczuciom z ciała. By zetknąć się oko w oko z najbardziej pierwotnymi potrzebami człowieka, czyli: oddechem, ruchem, intuicją, rytmem, muzyką, głosem, a nawet płaczem. Według mnie każdy z nas powinien znaleźć dla siebie czas, by ukochać wszystko co skrywamy pod płaszczykiem osiągnięć, kariery i błyskotek.
Pomogę każdemu, kto zechce spotkać się ze sobą oraz nauczyć powtarzać to później samodzielnie na tyle, by codzienność w tym szalonym życiu stawała się lepsza, spokojniejsza, pełna radości i spełnienia ♡
Jeśli zaciekawiłam Cię choć trochę, skontaktuj się ze mną ☟