– Myślisz, że dwadzieścia złotych, jako minimalna kwota aukcji, to za dużo? – zapytałam Romka z niepokojem.
Popatrzył na mnie, lekko zdziwiony obawami.
– Jasne, że nie. Przecież zawartość jest dużo cenniejsza.
– No ja to wiem, ale boję się, że nikt nie zalicytuje jak będzie za drogo. A tak bardzo chciałabym, żeby te rzeczy zdobyły na ten WOŚP trochę więcej… może jakieś pięćdziesiąt złotych… byłoby bomba!
– Wydaje mi się, że pięćdziesiąt złotych na pewno ktoś za to da. A jeśli nie, to ja dam. Za samą herbatę! – puścił do mnie oko z rozbawieniem.
– Ha ha, ja, to choćby za tajskie mango dałabym więcej! – zaśmiałam się i stres nieco odpuścił. – Dobra, to wrzucam minimalną dziesiątkę i trzymam kciuki, żeby ktoś jednak hojniej docenił, jakie skarby pozbieraliśmy w tej Azji.
***
Jeszcze tego samego dnia, licytacja doszła do wymarzonych pięćdziesięciu złotych. A cała aukcja (trzy doby później) zakończyła się kwotą pięciuset sześćdziesięciu złotych!! Tak zupełnie serio, to w ostatnich minutach aukcji, ręce trzęsły mi się niemiłosiernie. Ale było warto! Czasem chyba sama nie doceniam własnych pomysłów… Zwłaszcza, że kilka dni później, dostaliśmy pięknego maila od zwyciężczyni licytacji, która była zachwycona zawartością. A ilość pozytywnych wiadomości od innych, była niemal nie do zliczenia.
Takie coś daje niewyobrażalnego kopa. Wtedy to, pod wpływem niemałej euforii, umówiliśmy się z innymi podróżnikami, że będziemy w ciągu roku zbierać takie różne skarby z podróży i w 2018 roku wystawimy więcej tego typu paczek. Wszystkie aukcje miały być zebrane w jednym wpisie, jako taka mała-wielka akcja #podroznicydlawosp. Nie wszystkim to się udało, ale tym większe brawa dla najwytrwalszych! ;)
Dodatkowo, niektórzy wystawiają na aukcje wielkoformatowe wydruki własnych fotografii z wypraw, a także swoje książki z dedykacjami autorów. I takie sytuacje zdarzały się też w latach poprzednich. Dziś – poniżej – znajdziesz nawet pewien środek transportu! Piękna sprawa taka różnorodność i kreatywność w pomaganiu innym! ♥
Jeśli jeszcze nie znasz historii naszej azjatyckiej paczki dla 25. Finału WOŚP, zobacz post – Pomaganie jest fajne! O naszej pierwszej aukcji dla WOŚP
DARY NATURY z Afryki, Europy i Azji
Już miesiąc po radości z owocnej licytacji – będąc w Maroku – kupowaliśmy pierwszy element do nowej paczki. A same zakupy, w kolejnych krajach, cieszyły ogromnie! Bardzo chciałam, by paczuszka była eko, ale to dość trudne, bo choćby sam olejek arganowy sprzedawany jest w plastiku… Dlatego stanęło na DARACH NATURY oraz żeby było na tyle eko, na ile się da. Chęci to już coś, prawda? ;)
W Marrakeszu kupiliśmy więc złoto Maroka (czyli olejek arganowy). Ledwie początek i już na bogato. ;) Potem doszło naturalne mydełko z Cypru (oliwkowo-miodowo-waniliowe) i z Gruzji podkładka pod kubek, z drewna, w wypalany (cudny!) gruziński alfabet. Następny element też był z drewna, ale już toskańskiego (Włochy), czyli moździerz z drzewa oliwnego, o przepięknych, naturalnych wzorach. A, że w Gruzji byliśmy w ciągu ostatniego roku kilka razy, to doszedł nam do tego zestawu słoiczek rozchwytywanej swańskiej soli.
I to nie wszystko! Są też dwa elementy dalekiej Azji – naturalna thanaka z Mjanmy (Birmy) oraz jedna z najlepszych herbat świata (w dużych kulach, z kwiatami), która pięknie się rozwija i smakuje wybornie! W Polsce nie udało nam się dotąd spotkać kul z tą odmianą, a jest to czarna herbata z Junnanu i absolutnie wyjątkowa!
Całość paczki wzbogaci jeszcze niespodzianka z Tajlandii, która jest bardzo charakterystycznym elementem tego kraju!
Podkreślę, że wszystkie te rzeczy przywoziliśmy osobiście i chętnie oddamy komuś ze szczordym sercem dla WOŚP! ♥
Zapraszamy do licytacji pod linkiem > Aukcja GonimySlonce.pl dla 26. Finału WOŚP | 2018
Podróżnicy dla WOŚP, czyli aukcje ze świata
I to jakie! Przede wszystkim bardzo zróżnicowane. Jestem przekonana, że jeśli tylko chcesz dorzucić swoją cegiełkę do 26. Finału Orkiestry, to na pewno któraś z opcji przypadnie Ci do gustu. Licytuj i baw się dobrze!
Oto, co przygotowali na 26. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy nasi znajomi blogerzy.
Nowozelandzka paka rozmaitości – TropiMy Przygody
Siema! Marzy się wam odwiedzenie Nowej Zelandii? A co, gdyby to Nowa Zelandia zawitała do was? :) Tutaj Karolina i Bartek Wudniak z bloga tropimyprzygody.pl. Ubiegły rok spędziliśmy w Nowej Zelandii i w ciągu tego roku przygotowaliśmy torbę pełną nowozelandzkich pamiątek, które przyleciały z nami niedawno do Polski i którą oddamy w szczodre ręce! W skład nowozelandzkiej paki wchodzą: zdjęcie Alp Południowych w formacie 30 x 45 cm w antyramie; bawełniana torba na zakupy z wizerunkiem ptaka kiwi; t-shirt z ptakiem kiwi w rozmiarze L; „The Beaut Little Book of New Zealand Slang” – słownik slangu nowozelandzkiego; Marmite – bogate w witaminy smarowidło do chleba i uwielbiane przez Nowozelandczyków. Obcokrajowcy albo je kochają albo nienawidzą – koniecznie trzeba go spróbować i opowiedzieć się po jednej ze stron; dwa zestawy małych kosmetyków podróżnych; figurka maoryskiego wojownika; kieliszek z maoryską maską wojownika; breloczek-otwieracz do butelek w kształcie ptaka kiwi; pocztówka z personalną dedykacją dla zwycięzcy aukcji i miłym słowem od nas :)
Link do licytacji > Aukcja TropiMy Przygody dla 26. Finału WOŚP | 2018
Plecak – był ze mną w Podróży Dookoła Świata! – Lovelajf.pl
Sprzedaję plecak, który towarzyszył mi w podróży dookoła świata w pojedynkę. Odwiedził ze mną Zjednoczone Emiraty Arabskie, Filipiny, Indonezję, Australię, Hawaje, Kalifornię, Nowy Jork… Ma dla mnie ogromną wartość emocjonalną ze względu na tysiące przebytych kilometrów razem i bezcenne wspomnienia z podróży. Nie sprzedałabym go gdyby nie chodziło o coś tak ważnego jak pomoc bezbronnym dzieciom.
Pomimo niewielkich rozmiarów i pojemności (ok.20l), plecak okazał się niezawodnym kompanem! Jest bardzo pojemy i przemyślanie wykonany. Plecak jest nazywany survivalowo- militarnym, stąd wiele praktycznych funkcji i pojemne 3 komory.
Link do licytacji > Aukcja Lovelajf.pl dla 26. Finału WOŚP | 2018
Weekend u Rodziny Bez Granic w Berlinie
Rodzina Bez Granic długo zastanawiała się nad braniem udziału w aukcjach WOŚP. Podróżują od 8 lat ze swoimi córeczkami, ich blog dostaje najważniejsze polskie i międzynarodowe nagrody, ale oni nie są fanami dóbr materialnych. Myśleli więc i myśleli, zapytali swoich czytelników, a oni podpowiedzieli im to: wystawcie na aukcje swój czas, w swoim domu, robiąc to, co zwykle: czyli rozmawiając o podróżach, włócząc się po Berlinie czy pomagając potrzebującym. I tak powstała ta aukcja, podbita już 43 razy!
Link do licytacji > Aukcja Rodzina Bez Granic dla 26. Finału WOŚP | 2018
Fotografie z podróży na ścianę. Obrazy od Born Globals
Przedmiotem aukcji są wydruki moich zdjęć z podróży gotowe do powieszenia na ścianie. Zdjęcia wydrukowałam na swoją pierwszą wystawę fotograficzną i ze względu na to darzę je ogromnym sentymentem :) Tam cieszyły oczy odwiedzających, teraz czas, by ozdobiły Twój dom – przy okazji wspierając wspaniałą akcję. Zdjęcia są do licytacji w trzech zestawach – Stany Zjednoczone (4 zdjęcia), zachody słońca w Polsce (3 zdjęcia) i polska zima (2 zdjęcia). Wydrukowane są na wysokiej jakości papierze w formacie A4, każde z nich w antyramie, gotowe do powieszenia na ścianie. Zapraszam do licytacji! :)
Link do licytacji > Aukcja Born Globals „USA” dla 26. Finału WOŚP | 2018
***
Link do licytacji > Aukcja Born Globals „Zachody słońca” dla 26. Finału WOŚP | 2018
***
Link do licytacji > Aukcja Born Globals „Zima” dla 26. Finału WOŚP | 2018
Paczka wprost z Półwyspu Bałkańskiego – Bałkany według Rudej
Na Paczkę wprost z Półwyspu Bałkańskiego składają się przede wszystkim produkty, których smaki kojarzą nam się z tym niesamowicie różnorodnym regionem Europy. Znaleźć w niej można m.in. pyszną lutenicę (warzywna pasta) znanej, macedońskiej firmy MAMA’S, słodkie lokumy (rodzaj galaretki), kawę, bo w końcu Bałkany pachną i smakują kawą. Oprócz tego, w paczce znalazł się także przewodnik Bałkany wyd. Pascal, nad którym oboje mieliśmy okazję pracować, sarajewski magnes oraz zestaw informatorów i broszur, które ułatwią planowanie bałkańskiej wyprawy.
Link do licytacji > Aukcja Bałkany według Rudej dla 26. Finału WOŚP | 2018
ROWER Karola z bloga Kołem Się Toczy
Rower, na którym odwiedziłem 30 krajów na 3 kontynentach, i który jest poniekąd współtwórcą bloga. Bo to właśnie od niego wzięła się jego nazwa „Kołem Się Toczy”.
Odwiedziliśmy razem w przeciągu ostatnich 7 lat m.in. takie kraje jak Kosowo, Rumunia, Słowenia, Macedonia, Litwę, Włochy, Węgry, Tadżykistan (i przełęczy Ak-Baital 4655 m n.p.m.), Turcję, Kirgistan, Armenię, Bułgarię, Irak, Iran, Czarnogórę, Gruzję, Serbię, Białoruś, Albanię, Syberię, Mongolię, Austrię, Bośnię i Hercegowinę, Chorwację, Maroko i jeszcze kilka innych krajów.
Rower ten jest dla mnie czymś absolutnie bezcennym. Przejechaliśmy razem 30-40 tysięcy kilometrów i mam z nim związanych tak wiele niesamowitych wspomnień, że aż głowa mała!
Link do licytacji > Aukcja Kołem Się Toczy dla 26. Finału WOŚP | 2018
Pamiątki z Południowego Pacyfiku – EthnoPassion
Zapraszam Was w podróż na wyspy Południowego Pacyfiku, a dokładniej na Nową Kaledonię, gdzie w minionym roku spędziłam osiem miesięcy. Korzystając z niezwykłej okazji, jaką jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, postanowiłam podzielić się z Wami kawałkiem kaledońskiego archipelagu! Przygotowałam zestaw pamiątek, który z radością przekażę w dobre ręce! Cała wylicytowana kwota trafi na konto tegorocznej zbiórki Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy!
W skład kaledońskiej paczki wchodzą:
- rzeźba z drewna gaïac wykonana przez rzeźbiarza z wyspy Ile des Pins
- kalendarz EthnoPassion 2018
- woreczek bawełniany z wyhaftowaną pirogą oraz napisem Ile des Pins, wypełniony trocinami z drzewa sandałowego, nadającymi mu niezwykły zapach
- mydło kokosowe z olejem z niaouli
- ręczniczek z napisem ‘Nouvelle-Calédonie’
- magnes ze zdjęciem przedstawiającym Basen Naturalny na Ile des Pins
- breloczek ze zdjęciem pirogi pływającej po Zatoce Upi przy Ile des Pins
Link do licytacji > Aukcja EthnoPassion dla 26. Finału WOŚP | 2018
Fotografia 50×70 cm, autorstwa Pauliny Wierzgacz – Obrazki Blondynki
Jest to druk fotografii mojego autorstwa, wykonanej podczas zachodu słońca ze szczytu Ormula (1418 m n.p.m.) znajdującego się w malowniczym rejonie Møre og Romsdal w Norwegii. Zdjęcie powstało podczas samotnej wspinaczki na ten dość wymagający szczyt. Wymiary obrazu to 50x70cm, zaś wymiary ramy: 61x91cm (druk na papierze fotograficznym, błyszczącym, 150g; rama srebrna). Nie udałoby się to gdyby nie moja europejska pomoc – Łukasz Stachowiak, który ogarnął i zafundował ramę, wydruk i wysyłkę fotografii. Dziękuję!
Paulina Wierzgacz, fotografka, czasem filmowiec, a z wykształcenia jubiler i grafik. Laureatka wielu konkursów fotograficznych, m.in. Nike Creative Reporters, Leica Street Photo, Discover Europe i wielu innych. Współpracowała z takimi markami jak Męskie Granie, MTV Unplugged, Tyskie, Żywiec, Disney, Primamoda, KGHM, Adidas i wieloma innymi. Autorka zdjęć do teledysków Organka, Miuosha. Oddana przede wszystkim podróżom. Ukochała sobie Północ, ale obecnie mieszkająca w Omanie. Prowadzi bloga o tematyce podróżniczo-fotograficznej Obrazki Blondynki.
Link do licytacji > Aukcja Obrazki Blondynki dla 26. Finału WOŚP | 2018
Fotografia na płótnie od Anity Demianowicz – B*Anita
Udało mi się uwiecznić jeden z najbardziej niesamowitych momentów w moim życiu – erupcję wulkanu Fuego, który podziwiałam z innego wulkanu – Acatenango w Gwatemali.
Miałam dużo szczęścia, bo choć erupcje są dość regularne i generalnie nie ma problemów z zobaczeniem ich, to można mieć pecha i trafić na złą pogodę, która zakryje ten niesamowity obraz. Ja miałam jednak i pogodę, i erupcję i nawet błyskawicę nad wulkanem.
Link do licytacji > Aukcja B*Anita Demianowicz dla 26. Finału WOŚP | 2018
Minimalistyczny kalendarz na biurko dla podróżnika – Na lewo od centrum
Na aukcję trafia minimalistyczny kalendarz z moimi analogowymi fotografiami z drogi. Autorski, skrupulatnie przemyślany przypominać Wam będzie, że w tym roku możecie dotrzeć bardzo daleko i że inni, dzięki Waszemu wsparciu, też mogą.
- minimalistyczny, wykonany z dbałością o każdy szczegół
- na tyle prosty i oszczędny w treść, by pomieścić wszystkie Wasze notatki, daty wylotów i godziny odjazdów pociągów
- stworzony w duchu vintage, z małą nutką boho
- pisany klasycznym fontem przypominającym czcionkę maszyny do pisania
- w pełni analogowy – zdjęcia jak zawsze zostały przeniesione na papier z negatywu 35mm
- drukowany na wysokiej jakości papierze satynowym o gramaturze 300g i podwyższonej bieli, w formacie A4
- spięty metalowym spinaczem XXL przypominającym spinacz biurowy – można postawić go w całości lub rozpiąć i pojedyncze kartki powiesić na ścianie, oprawić lub włożyć do planera
- zaprojektowany, by służyć Wam dłużej niż tylko w 2018. Na odwrocie każdej fotografii nadrukowany został tył pocztówki – gdy rok się skończy, wystarczy wyciąć zdjęcia, by mieć 12 gotowych do wysłania widokówek
Link do licytacji > Aukcja Na lewo od centrum dla 26. Finału WOŚP | 2018
Kawałek Australii – książka i smakołyki – Gdzie jest Julia + Sam
Chcę wysłać w świat kawałek Australii!
Do Australijskiej paczki wkładam: książkę o Australii „Julia jest w Australii” mojego autorstwa (oczywiście z dedykacją) i australijskie smakołyki – Tim Tamy i Vegemite. Dorzucę też małego, pluszowego koalę i pocztówkę z bardzo osobistym pozdrowieniami. Wszystko poleci do Ciebie prosto z Krainy Kangurów.
Link do licytacji > Aukcja Where is Juli + Sam dla 26. Finału WOŚP | 2018
Zestaw upominków z Malezji + kawa z Wietnamu – Zu in Asia
Przedstawiam Wam wyjątkową aukcję na wyjątkowy Finał WOŚP – zestaw lokalnych upominków prosto z Kuala Lumpur – stolicy tropikalnej Malezji:
- malezyjskich ciastek kokosowych 130g
- malezyjskich tart ananasowych (kruchych ciastek z pysznym ananasowym dżemem) 240g
- malezyjskich mniejszych ciasteczek kokosowych 130g
- cukierków z proszku śliwkowego, zrolowanych w malutkie pałeczki 50g
- kawy mielonej z Wietnamu (dodatek specjalny, z Hanoi) 100g
- słonej przekąski z zielonego groszku 40g
- malezyjskich „krówek”, czyli miękkich cukierków/żelków z mleka kokosowego – dodol – 180g
- dwóch pocztówek z Kuala Lumpur
Dla zwycięzcy aukcji mogę też dorzucić pomoc w planowaniu wycieczki do Malezji (mieszkam w Kuala Lumpur od 5 lat, więc służę moim doświadczeniem).
Link do licytacji > Aukcja Zu in Asia dla 26. Finału WOŚP | 2018
Czas na Twój ruch!
Imponująca lista prawda? Każda z powyższych osób włożyła sporo serca w tą akcję, więc teraz pora na Ciebie! Zalicytuj lub pomyśl, czy może nie znasz kogoś, kto też doceni takie podróżne skarby i udostępnij ten post, póki trwają licytacje. Wtedy wytworzy się taki łańcuszek radości: zwycięzcy licytacji <> autora aukcji <> pacjentów, którzy skorzystają kiedykolwiek ze sprzętów fundowanych przez WOŚP. Coś pięknego prawda? :)
Bo wiesz… POMAGANIE JEST FAJNE! ♥
A może znasz jeszcze jakieś licytacje związane z podróżami? Jeśli tak, napisz proszę w komentarzu poniżej. Wszyscy możemy na tym skorzystać! :)
20 komentarzy
Same cudeńka! <3
Prawda? ;) Pomysłowość cieszy oczy! <3
<3
Tak Paulina, Twoje wielkie serce też jest w tym wszystkim! ;))) Zwłaszcza, że ogarnęłaś to zdalnie! Brawo Ty! <3
Bez Lukasz Stachowiak by się nie udało! :) Ewa, pięknie zebrane <3 Dzięki wszystkim! :)
Niektóre aukcje to mnie nawet wzruszyły! Wszyscy jesteście wspaniali
Dzię-ku-je-my! :D Że tak chórem odpowiemy za wszystkich ;)
Dzięki Ewa za zebranie wszystkich podróżniczych aukcji w jednym miejscu! :)
A proszę :)) bardzo się cieszę, że i Twoja paczka znalazła się w tym zestawieniu! ♥ Powodzenia i pozdrawiamy ciepło! :)
Kochani czytelnicy Gonimy Słońce! Też chcielibyśmy dorzucić malutką cegiełkę to tego szczytnego celu i wesprzeć WOŚP. Jeśli chcielibyście udekorować swój dom piękną fotografią w ramie ” Toskania o poranku” zapraszamy na aukcje na allegro: http://aukcje.wosp.org.pl/fotografia-w-ramie-50×70-toskania-o-poranku-i5985937 ! Przekazana przez nas fotografia w ramie powstała podczas wschodu słońca w okolicach Pienzy we włoskiej Toskanii, gdzie kręcono m.in. słynne scenty do „Gladiatora”. Przedstawia płynące pagórki otulone poranną mglistą pierzynką i cyprysowe alejki wijące się po horyzont. Fantastycznie udekoruje niejedną ścianę ;-) Dodatkowo wszystkim zainteresowanym przekażemy ją osobiście na terenie Krakowa i okolic. Zapraszamy do licytacji!
Cudowne jest to zdjęcie! ♥ Super, że dołączacie do wpierania WOŚP! Trzymamy kciuki za licytację i dobrą zabawę przy tym wszystkim :)
Piękna fotografia! <3 Owocnej licytacji! :)))
Witamy,
zapraszamy na Aukcję naszych dwoch książek podróżniczych. Orkiestra robi dużo dobrego, a teraz my z radością możemy się do Niej dołączyć. Tym bardziej, że WOŚP dwadzieścia lat temu uratował życie naszemu synowi, który jako trzymiesięczny wcześniak przez pierwsze pół roku życia korzystał ze sprzętu zakupionego przez Jurka Owsiaka. Teraz my możemy pomóc innym potrzebującym. Zapraszamy do udziału w licytacji.
http://aukcje.wosp.org.pl/oczami-dos-gringos-meksyk-gwatemala-i-belize-i5896609
http://aukcje.wosp.org.pl/oczami-dos-gringos-kuba-kolumbia-i-amazonia-i5896618
Wzruszająca historia! Ale jaka budująca :)) Świetnie się składa, że teraz Wy możecie dołączyć się do WOŚP w taki sposób ♥ Powodzenia!!
Polecamy także nasze festiwalowo-podróżnicze aukcje:
http://aukcje.wosp.org.pl/listing?query=sladami%20marzen&scope=all
Proszę, jaki fajny wachlarz aukcji – super pomysł! :) Życzymy pokaźnej kwoty z wszystkich licytacji i świetnej zabawy podczas festiwalu! :))
Cześć, jeszcze raz dziękujemy za zaproszenie do podania aukcji Szymona :) Nie tylko sam to wymyślił, ale oddał również swoje pamiątki i z własnych pieniążków chce pokryć koszty przesyłki…
Hejka, to ja Simon, autor książki, którą możecie wylicytować :) Jestem młodym podróżnikiem i blogerem, a przede wszystkim łowcą przygód!!! Kocham hardcorowe wyprawy i ekstremalne warunki. W podróżach najbardziej lubię to, że mogę poznawać ludzi. Są niezwykli w każdym miejscu na świecie! Staram się też im pomagać, jeżeli tylko mogę. Dlatego chciałbym też dołożyć małą cegiełkę do tej najwspanialszej akcji jaką jest WOŚP!!!
DO KSIĄŻKI DODATKOWO ZAŁĄCZAM KILKA UNIKALNYCH DODATKÓW:
– naklejki ze znaczkami z mojej książki,
– broszurę z jednym z rozdziałów mojej nowej książki o Etiopii, żebyście mogli razem ze mną uczestniczyć w niezwykłym rytuale plemienia Hamerów…
oraz moje pamiątki z podróży – w każdej aukcji inną:
– do pierwszej świece przywiezione prosto z Jerozolimy – żebyście poczuli klimat tego miejsca,
– do drugiej portfelik z Gwatemali z magicznymi, ręcznie robionymi laleczkami, które zabierają zmartwienia,
– do trzeciej magnesy z Nowego Jorku i Gwatemali
No i oczywiście z przyjemnością podpiszę książkę dla zwycięzcy licytacji!
To jak, pomożemy wspólnie tym co nas potrzebują?
Pozdrawiam
Simon
http://charytatywni.allegro.pl/dziennik-lowcy-przygod-od-autora-pamiatki-i5963869
http://charytatywni.allegro.pl/dziennik-lowcy-przygod-od-autora-pamiatki-i5963917
http://charytatywni.allegro.pl/dziennik-lowcy-przygod-od-autora-pamiatki-i5963818
Brawa dla Szymona za serducho i pomysł! ♥ Na pewno aukcje dadzą mu dużo radości i energii na kolejną wyprawę, w którą własnie rusza. :) Pozytywnych przygód życzymy! :))
Jeszcze ja, jeszcze ja!
http://aukcje.wosp.org.pl/karkonosze-6-zdjec-21×30-cm-thewanderingpath-com-i5969812
Ha! Piotr – super, że dołączasz! Zdjęcia są magiczne!!! Piekny mamy ten nasz kraj… a jak jeszcze uwieczniany przez Artystę – po prostu bomba! ♥ Powodzenia! :))